Szlak na Jagodną w lecie jest dość łatwą przygodą. W zimie to już totalnie inna bajka. Jednych może zachwycić, drugich może przerazić. No bo nie każdy lubi chodzić w śnieżycy. Mi wydaje się, że warunki, jakie wtedy zastałem były idealne aby pokazać moim dzieciom prawdziwą zimę na górskich szlakach. I wiecie co… świetnie się bawiły.
Jagodna (977m.n.p.m.) jest to prawie najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich, należący do Korony Gór Polski z przepiękną wieżą o wysokości 23 metrów, która zastąpiła starą drewnianą w 2019 roku.
Dojazd
Jeśli planujecie dojazd w zimie to obowiązkowo na oponach zimowych. Za Bystrzycą Kłodzką w kierunku Przełęczy Spalonej, na drodze może być ślisko, a nawet z rana droga może być nie odśnieżona. Wszystko zależy od warunków aktualnie panujących. Dlatego przed wyruszeniem w drogę sprawdzamy pogodę.
Dojazd nie powinien z Wrocławia nie powinien Wam zająć dłużej niż 2 godziny, z Opola dotrzecie w maks 2,5 godziny. Parking znajduje się na Przełęczy Spalonej lub przy schronisku Jagodna i jest darmo.
Informacje Praktyczne
TRASA : Schronisko Jagodna – Jagodna 977m. n.p.m
DŁUGOŚĆ TRASY –8,5 km
CZAS – 2 do 5 godzin. Zależy czy dzieci bawią się w śniegu po drodze
SUMA WZNIESIEŃ – 189 metrów
TRUDNOŚĆ – łatwy
Jeśli planujecie z dzieciakami to spodnie narciarskie, grube rękawice, a najlepiej dwie pary, śniegowce i co jakiś czas pytać czy wszystko czują i będzie okej.
Niebieskim Szlakiem na Jagodną
Startujemy spod samego schroniska niebieskim szlakiem. Pamiętajcie, że idąc zimowym szlakiem trzymamy się prawej strony drogi, a wracając lewej. Pozostała część drogi służy do narciarstwa biegowego, które jest bardzo popularne. Idąc na Jagodną szeroką drogą co chwilę, ktoś nas mijał na biegówkach lub szybko zjeżdżał z Jagodnej.
Zresztą na szlaku będzie dużo znaków przypominających o bezpieczeństwie i sposobie poruszenia się w trakcie zimowej wędrówki.
Sama droga, jak już wspomniałem, jest dość szeroka. Przewyższenia na tym 4 kilometrowym odcinku jest niewiele i każdy da radę. Nawet ciągnąc sanki z dzieckiem pod sam szczyt. Na szczyt da radę wejść w godzinę, jak jest śnieg i dzieci to w dwie godziny. Warunki jakie widzicie na zdjęciach to – 6 stopni, ograniczona widoczność, a odczuwalna na wieży – 12 stopni.
Wieża na Jagodnej
Na końcu szlaku czeka Was po prawej stronie tabliczka z napisem Jagodna. Jeśli nie ma pieczątki na miejscu to znajdziecie ją w schronisku Jagodna przy ladzie w głównej sali. Na miejscu znajduje się też nowo wybudowana wieża, z której można podziwiać panoramę na Masyw Ślęży, Góry Bardzkie czy Góry Złote. O ile macie widoczność. Wieża jest dość nowa bo została wybudowana w 2019 roku i zakończona jest okrągłą platformą widokową w kształcie gondoli.
Schronisko Jagodna
Jeśli jesteście z dzieciakami i traficie na bajkowe warunki ze śniegiem to zapomnijcie, że jeszcze na jakiś szczyt wejdziecie. W moim przypadku było tak, że zaczęliśmy wchodzić na Jagodną około 10 rano, a 4 godziny później zamawialiśmy jedzenie w schronisku i już nie było jak dostać się na Orlicę, którą w sezonie letnim przy dłuższym dniu da radę zdobyć bez problemu. Dlatego osoby zdobywające Koronę Gór Polski układają trasę tak aby mieć te dwa szczyty zrobione jednego dnia.
No z dziećmi jest trudniej. W schronisku zimą da radę też wypożyczyć biegówki, a latem rowery. Schronisko na Jagodnej jest dość stare, zostało wybudowane w 1895 roku i pełniło rolę przydrożnego zajazdu. Teraz jest bardzo popularne z Racuchów z Jagodami. Jak tylko mówiłem znajomym, że jadę na Jagodną to każdy mówi „Koniecznie musisz spróbować Racuchów”. Spróbowałem ale podpiekane ziemniaczki mi bardziej zasmakowały. W samym schronisku też można nocować. Link do schroniska znajdziecie tutaj.
A jak nie lubicie schronisk i pragniecie wyższego standardu do spania to polecam Ośrodek Wypoczynkowy pod Dębem lub Willę przy Czarnej Bramie w Kłodzku.
Zapraszam do innych moich wpisów poświęconych zdobywaniu Korony Gór Polski
– Szlak na Śnieżnik
– Mglisty Szczelniec
– Tajemnicza Czaszka na Narożniku
– Szlak na Rudawiec
A jak macie dość gór to zapraszam do zamówienia mojego autorskiego przewodnika po Opolszczyźnie.
Polecam Racuchy i zimowa herbate.