Wędrując po Południowej Opolszczyźnie natrafiałem na mnóstwo atrakcji, o których wcześniej nawet nie miałem pojęcia. Dlatego dziś oddaję w Wasze ręce do poczytania największy przewodnik po atrakcjach tego regionu. Oczywiście jest tego znacznie więcej ale chciałem się skupić na 15 najlepszych. We wpisie znajdziecie nie tylko góry i jeziora, ale i atrakcje w Głuchołazach, Pokrzwnej, Jarnołtówku, Mosznej, a nawet w okolicach Nysy, które pozwolą Wam nie tylko poznać lepiej nasz region ale i spróbować lokalnej śląskiej kuchni, a nawet poznać miejsce lądowania UFO.
Jest to druga cześć obszernego przewodnika po najbardziej malowniczym regionie Województwa Opolskiego.
Łowiska Pstrągów
Jedną z przyjemniejszych atrakcji regionu są łowiska ryb, które są alternatywą do restauracji. U podnóża Biskupiej Kopy mamy wiele łowisk. Te na które warto zwrócić uwagę to „Łowisko na Wyspie Pokrzywna „ oraz „Smażalnia Ryb Pstrąg” w Moszczance. W obu przypadkach wejście jest bezpłatne. Wypożyczenie sprzętu kosztuje jedynie 5 zł. Dostaje się zanętę w postaci kukurydzy, siadamy sobie na jednym z drewnianych pniaków lub na ławce i zaczynamy połów obiadu. Łowiska posiadają plac zabaw dla dzieci, gdyby Waszym pociechom znudziło się „wędkowanie”, a na łowisku w Pokrzywnej są nawet kozy, które dzieci mogą karmić do oporu aż im się nie znudzi albo koza nie pęknie.
Emocje dopiero zaczynają się jak rybka dziabnie kukurydzę i trzeba z nią chwilę powalczyć, złapać do podbieraka, a następnie dać do wiadra. I tak świeżo złapanego pstrąga zabieramy na ważenie. Rybka potem trafia na grilla i wjeżdża na nasz talerz z frytkami i surówką.
Jeżeli nie macie czasu i chęci na połów, możecie kupić grillowanego pstrąga bez próbowania swoich umiejętności wędkarskich. Ale uwierzcie mi – nic nie smakuje lepiej niż samodzielnie złowiona ryba. Jeżeli chodzi o gatunki ryb możliwe do złowienia to mamy do wyboru: pstrągi, jesiotry, karpie, szczupaki oraz liny. Ceny za kilogram żywej ryby zaczynają się od 19.90 zł.
Na sam koniec wspomnę o najważniejszej zasadzie połowu. Zjadamy to, co złowimy albo płacimy, pakujemy do siaty i bierzemy do domu. Niestety w żadnym z łowisk nie można, o tak sobie złowić rybę i ją wpuścić z powrotem do stawu.
Tężnia Solankowa
Jedna z fajniejszych atrakcji, która została zbudowana w 2018 roku w Głuchołazach.
Została zbudowana z drewna modrzewiowego przez ekipę góralskich cieśli. Wieża ma 15 metrów wysokości, a na samej górze mieści się taras. Polecam wejść każdemu bo można z bliska zobaczyć proces odparowywania wody z rdzenia z faszyny.
Pod wieżą znajdują się ławeczki, na których można usiąść. Zostało udowodnione, że przebywanie w pobliżu wieży przez jedną godzinę jest porównywalne do spędzenia trzech dni nad morzem. Także na inhalację jodem nie trzeba jechać na drugi koniec kraju. Wystarczy wpaść do malowniczych Głuchołaz. Wieża znajduje się przy ulicy Lompa. Zaparkować samochód proponuje na bezpłatnym parkingu przy drodze. Atrakcja oczywiście bezpłatna.
Opolski Szlak Kulinarny
Prócz szlaków górskich i dookoła jezior, warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden trakt. „Opolski Bifyj” – szlak kulinarny, który od 2015 roku zagościł na mapie Opolszczyzny. Ideą twórców szlaku było zrzeszenie restauratorów, którzy mają za zadanie kultywować tradycję kuchni „Śląska Opolskiego”.
Jeżeli zamierzacie zwiedzić Południową Opolszczyznę to obowiązkowym punktem jest spróbowanie naszej regionalnej kuchni w hotelu „Dębowe Wzgórze”.
Obiekt położony jest w Pokrzywnej u stóp Biskupiej Kopy, tuż obok mnóstwa innych lokalnych atrakcji i malowniczych szlaków, co czyni go świetną bazą wypadową na weekendowy odpoczynek.
Hotel również posiada SPA, Bajlandię, Chatę Grillową, obszerny plac zabaw dla dzieci oraz świetną restaurację. Co do wyboru jedzenia, ja polecam „Opolską Roladę Wołową” – jest to rolada nadziewana ogórkiem, cebulą i boczkiem. Podawana z kluskami śląskimi, oblanymi sosem wraz czerwoną kapustą na ciepło. Z dań głównych do wyboru jeszcze polecam „Śląskie Niebo” Jest to wędzone i ugotowane wieprzowe mięso podawane z sosem z suszonych śliwek na wywarze z wędzonki. Więc jeżeli będzie głodni, gdy już zejdziecie ze szlaku i przyjdzie ochota na śląskie smaki to wiecie gdzie są one serwowane.
Zobacz miejsce lądowania Ufo na Opolszczyźnie
Rozważałem czy tą atrakcję wstawić do wpisu, ale jako fan Muldera i Scully z Archiwum X, stwierdziłem, że będzie warto. No bo helloł „ W którym jeszcze województwie mamy udokumentowane przypadki lądowania kosmitów”?.
Historia wydarzyła się w mroźną styczniową noc z 18 na 19 w 2009 roku. Naocznym świadkiem paranormalnego zjawiska był Pan Adam Maksymów, który opisał swoją przygodę ze zjawiskiem pozaziemskim tak : „Najpierw był potężny huk odpalanych rakiet, potem głucha cisza. Znów huk, i cisza? gwałtowna jasność. A potem nad ziemię wzniósł się ciemny obiekt z niebieskim, trójkątnym snopem światła u dołu. Ułamek sekundy później już go nie było „.
Według lokalnych mediów „zjawisko” to potwierdziło jeszcze paru innych mieszkańców Jarnołtówka, a ich relacje są w miarę spójne. Dodatkowo niemieckie radary również wykryły tej samej nocy dziwne anomalie, co może potwierdzić relację Pana Adama. Czy ta historia jest prawdą nie wiem. O to trzeba było by zapytać Pana Adama, który do tej pory mieszka w Jarnołtówku i prowadzi ośrodek wypoczynkowy „Max” – na którym możecie znaleźć dokładniejszą relację, a jeżeli Was to zaciekawiło to zostawię linki dotyczące lądowania UFO z lokalnej prasy. Sami ocenicie.
Jeżeli chodzi o mnie – miejsce lądowania jest dostępne pośród pól i moim zdaniem jest bardzo dobrą ciekawostką do odwiedzenia w Południowej Opolszczyźnie.
Żegnalce
Jest to źródełko wody wypływające ze zbocza Przedniej Kopy, znajduje się przy Alei Spacerowej. A jego nazwa pochodzi z legend, które głoszą, że mieszkańcy Głuchołaz żegnali tutaj swoich krewnych udających się za granicę w poszukiwaniu pracy. Woda ze źródła nie ma jakiś specjalnych wartości mineralnych. Jest po prostu czysta i smaczna ale zawsze w jej okolicy zobaczymy kogoś nalewającego jej do butelki.
Grota Bialska
Jest położona tuż za źródełkiem „Żegnalce” na Alei Spacerowej. Jest ona pozostałością po wyrobisku górniczym. Może nie wszyscy wiedzą ale Głuchołazy kiedyś opanowała gorączka złota, chociaż wydobyto zaledwie 25 kilogramów tego kruszcu.
Wracając do Groty Bialskiej, ma ona 10 metrów długości, w środku jest podświetlona, a Wasze dzieci będą biegać tam i z powrotem jak nakręcone króliki. Tuż za nią jest kolejna atrakcja w postaci huśtanego mostku.
Mostek Huśtany
Znajduje się przy Alei Spacerowej i jest główną atrakcją turystyczną dla najmłodszych.
Kładka powstała na przełomie XIX/XX pozwalała przejść mieszkańcom na drugą stronę rzeki Białej Głuchołaskiej. Ostatnimi czasy została wyremontowana, odzyskała swój dawny blask i jest częścią promenady spacerowej skąd można zacząć swoją wędrówkę na Górę Chrobrego gdzie znajduj się kapliczka Św. Anny
Kaplica Św. Anny
Neogotycka kapliczka, a raczej kościółek, który został wybudowany pod szczytem Przedniej Kopy ( Góra Chrobrego 495m.n.p.m), w masywie Góry Parkowej w 1908 roku. Zanim kościółek został wybudowany, stała tutaj kapliczka z obrazem Św. Anny – patronki górnictwa, a inicjatorem budowy kościółka było Bractwo Św. Anny. W promieniu kościółka są widoczne pozostałości szybów górniczych, a za kościółkiem znajdują się „wiszące skały”, które malowniczo komponują się z terenem przylegającym do kościółka.
Dotrzeć tam można bardzo łatwo, z Głuchołaz prowadzą tam dwa szlaki. Główny szlak Sudecki czyli czerwony, oraz Żółty, „szlak złotych górników”.
Złote Ścieżki
Region Południowej Opolszczyzny ma dodatkowo do zaoferowania coś dla rowerowych maniaków. Są to „Złote Ścieżki”, które można zlokalizować na zboczu Parkowej Góry. Został tam zbudowany tor Singletrack. Aktualnie długość ścieżek to około 3 kilometrów ale docelowo mają być dwa razy dłuższe i aktualnie powstają nowe, które połączą schronisko na szczycie Przedniej Kopy z resztą już zbudowanej rowerowej infrastruktury. Po ukończeniu prac Złote Ścieżki będą największym kompleksem na Opolszczyźnie. Co do toru znajdziecie na nim świetnie wyprofilowane bandy, kładki oraz mostki.
Żabie Oczko
O Żabim oczku już bardzo obszernie rozpisałem się w moim poprzednim artykule o szlakach w Górach Opawskich, który znajdziecie tutaj. W skrócie jest to dawny kamieniołom na zboczu Olszaka w Pokrzywnej, który warto zobaczyć. Jak nie macie czasu na szlak to można do niego dojść też pewnym skrótem prosto z Jarnołtówka.
Tama w Jarnołtówku
Pewnie zadajcie pytanie „Co jest takiego w Tamie, że ją polecam?” Są na to dwie odpowiedzi. Pierwsza jest taka, że ta tama przywołuje moje wspomnienia z dzieciństwa. Tzn. w 1997 roku podczas wielkiej powodzi, akurat byłem na koloniach w Jarnołtówku i pamiętam, że jak wody zaczęły wzbierać to całą grupą tam przychodziliśmy codziennie i sprawdzaliśmy stan wody. Jak każdy wie, powódź tak czy siak przyszła, ale tama wytrzymała i zapewniła spiętrzenie wód powodziowych, brakowało tylko 20 cm do przelania się wody i osiągnięcia jej maksymalnego poziomu czyli 14 metrów. Uchroniła ona Jarnołtówek i Pokrzywną przed katastrofalnym zatopieniem.
A druga odpowiedź łączy się z jej historią. Bo została zbudowana przez Włochów w 1909 roku. Jej fundatorem była cesarzowa Prus – Wiktoria Augusta. Tama miała za zadanie chronić i zabezpieczać okolice przed potencjalną klęską żywiołową. Liczy sobie 15,4 metra wysokości, 50 metrów długości i pojemność zbiornika około 2,25 mln m3.
Polecam każdemu się na nią przejść, wejść i pospacerować. Z tamy mamy przepiękny widok na Biskupią Kopę oraz na Dolinę Złotego Potoku, gdzie rzeczka się leniwie wije.
Wejście na Najwyższy szczyt Opolszczyzny
Być w Jarnołtówku i nie wejść na Biskupią Kopę to jest jak być w Tajlandii i nie zjeść Pad Thai.
Rozpisywać się na ten temat nie będę, ponieważ zrobiłem dedykowany wpis specjalnie poświęcony najwyższemu szczytowi Opolszczyzny, który znajdziecie pod tym linkiem.
Jezioro Nyskie
Naturalnie „plażingu” nie mogło zabraknąć jako miejsce do odwiedzenia na południowej Opolszczyźnie. Jezioro Nyskie jest całkiem młodym jeziorem bo powstało w 1971 roku jako zbiornik retencyjny, i pełni tą rolę do tej pory. Ma do zaoferowania dla swoich gości plaże, świetne zakwaterowanie ( domki widziałem od 29 zł/nocleg ), wypożyczenie łódek, skuterów, a nawet rejs statkiem po jeziorze. Z brzegów jeziora rozciąga się przepiękny widok na pogranicze Polsko-Czeskie z Górami Opawskimi i Rchlebskimi Horami na horyzoncie. Podczas moich eskapad zauważyłem, że w swoje wody przyciąga ogromnie ilości wędkarzy, którzy walczą z wielkimi sumami. Zauważyłem też świetne ścieżki rowerowe, które będę przemierzał, a na zachodnim brzegu jeziora odkryto nawet „Szeszele” o czym rozpiszę się w osobnym poście zamykającym przewodnik po atrakcjach Południowej Opolszczyzny.
Festiwal Wody i Ognia
Festiwal, który zapisał się na stałe w letnim kalendarzu w Województwie Opolskim. Odbywa się od 10 lat i nic nie zapowiada, żeby przyszłe lata miały coś zmienić. Przeważnie jest organizowany w połowie lipca. Ciekawostką jest, że od 10 lat jak trwa festiwal nigdy na nim nie padał deszcz lub nie było złej pogody. Na pokaz przyjeżdżają ludzie nie tylko z Opolszczyzny ale i z Czech i Niemiec.
Sam pokaz wygląda tak, że o 22.00 na jezioro wypływają 3 barki, które w rytm granej muzyki pokazują fantastyczny 10 minutowy spektakl pirotechniczny, który z pobliskich brzegów ogląda 50.000 osób.
Więcej o Festiwalu znajdziecie w osobnym wpisie o tutaj.
Zamek w Mosznej
Zastanawiałem się czy Zamek w Mosznej dorzucić do wpisu. Nie leży on w centrum Gór Opawskich albo przy Jeziorze Nyskim ale leży w Południowej Opolszczyźnie i tak czy siak będzie po drodze dla większości osób jadących w te rejony. Powstał w połowie XVIII wieku i na chwilę obecną jest jedną z najładniejszych i najchętniej odwiedzanych atrakcji na Opolszczyźnie.
Rocznie Pałac z 365 pomieszczeniami i 99 wieżami do zwiedzenia i około 120.000 tysięcy osób odwiedza go rocznie. Jego oferta na chwilę obecną jest przepięknie rozbudowana. Wstęp od kwietnia do października kosztuje zaledwie 8 zł, oczywiście za odpowiednią dopłatą mamy zwiedzanie zamku z przewodnikiem. Pałac w Mosznej jest również obiektem należącym do opolskiego szlaku kulinarnego „Opolski Bifyj”. A jakbyście chcieli zamieszkać w Zamku, to również jest taka opcja aby wynająć w nim komnatę i nie są wcale drogie. Wszelkie informacje na ten temat znajdziecie, tutaj, a jak chcecie zobaczyć jak zamek prezentuje się w nocy to kliknijcie tutaj.
I na tym chciałbym zakończyć drugi wpis o Południowej Opolszczyźnie. Jak sami widzicie atrakcje, które tutaj wymieniłem mają szerokie spektrum odbiorców, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy góry, jeziora, rowery, zamki, szlak kulinarny, szlak trekkingowy, historyczny. Oczywiście tego jest znacznie więcej bo nawet powiat Nyski nie został tutaj nawet „Nadgryziony”. Zostanie przedstawiony w trzecim i ostatnim wpisie.
Hej, jak Ci się podoba wpis, a chciałbyś bardziej poznać moje województwo to zapraszam do kupienia autorskiego przewodnika po Opolszczyźnie.
Że tężnie solankowe tej wielkości są tylko trzy w Polsce? No ja ostatnio byłam z rodziną w ogromnej tężni w Wieliczce wybudowanej kilka lat temu. Nie wspomniano o jedynym zabytkowym pięciogwiazdkowym hotelu/pałacu na Opolszczyźnie, lecie kwiatów w Otmuchowie, Grodkowie w którym grać na fortepianie uczył się Fryderyk Szopen, katedrze w Nysie która ma najbardziej strony dach w Europie, ruinach „pałacu na wodzie” w Kopicach. Oj dużo tego jeszcze o czym ludzie nie wiedzą.
Witam Pani Alicjo. Tężni Solankowych jest więcej, ale tutaj mi chodziło o specjalną konstrukcję w postaci wieży. Atrakcji w Południowej Opolszczyźnie jest więcej, wybór był trudny aby wszystko uwzględnić ale w autorskim przewodniku już będzie wszystko zawarte.
która tężnia w Ciechocinku wg Ciebie przypomina wieżę? pytam, bo tężni podobnej budowy jak w Ciechocinku też jest znacznie więcej, sam byłem kiedyś np. w Gołdapi, gdzie tężnie mają podobną budowę:
Kurczę w sumie Marcinie masz rację. Będę musiał zmoderować aby nie wprowadzać w błąd.
Dziękuję za czujność:) wiszę piwko albo pięć 🙂
Proszę o uzupełnienie informacji o tężniach. Inowrocław ma teżnię od 2001 roku i śmiem twiedzić, że jest ona najładniejsza. https://www.youtube.com/watch?v=YHzmfeQl8l4
Łooo matko boska, ale piękna. Dziękuję i poprawiam 😉
Informacja o teżniach wymaga aktualizacji. Inowrocław ma piękną tężnię od 2001 roku. https://www.youtube.com/watch?v=YHzmfeQl8l4
Opolskie jest piękne. Bardzo ładne zdjęcia. Dopisał bym do tego wiele drobniejszych atrakcji.
Za rok będzie przewodnik to będzie wszystko. Wybór był bardzo ciężki
[…] basen w cenie pobytu A w okolicy: https://www.czlowiekprzygoda.pl/glucholazy-pokrzywna-moszna-atrakcje/ […]