Spływ Małą Panwią
Kajakowy spływ Małą Panwią uzależnia. Tyle powinno wystarczyć aby Was zachęcić. Na kajaki zbierałem się bardzo długo, w końcu się udałem i tak mi się spodobało, że w ciągu miesiąca byłem już trzy razy.
Mała Panew – rzeka w południowo – zachodniej Polsce. Płynie przez województwa Śląskie i Opolskie. Jest prawym dopływem Odry. W okolicach Krasiejowa jest ona bardziej znana pod nazwą „Opolskiej Amazonki” i myślę, że ta nazwa jest w stu procentach trafiona.
Niecałe 10 km od spływu znajduje się JuraPark Krasiejów, który jest szczególnie świetną alternatywą dla tych co zostają na cały weekend w okolicy.
W Internecie można znaleźć mnóstwo firm oferujących wypożyczenie kajaków i spływ Małą Panwią. Ja mam parę sprawdzonych firm, świadczących usługi związane ze spływem, z których korzystałem na przestrzeni lat. Na samym dole macie do nich namiary i kontakty. Większość firm i tak świadczy prawie te same trasy, różnią się tylko tym, że start spływu i koniec jest o parę metrów dalej.
Na Małej Panwi można wymienić cztery główne trasy :
Trasa nr 1.
Długości 22 km, czyli idealnie nadaje się na cały jednodniowy wypad. Najlepiej zacząć z samego rana, bo zakładany czas przepłynięcia to 5 do 8 godzin. Trasa rozpoczyna się w Krupskim Młynie i kończy przy Basenie w Zawadzkiem. Cechą charakterystyczną tej trasy jest to, że przez większość czasu płynie się przez las, a niektóre drzewa są ścięte przez bobry i tworzą na wodzie naturalną przeszkodę, tak zwane „ zwałki”, przy których można sprawdzić swoje umiejętności sterowania kajakiem między przeszkodami. Na rzece są też inne przeszkody inżynieryjne w postaci jazów i młyna. W tych dwóch przypadkach trzeba wyciągnąć kajaki z wody i przenieść je 20 metrów dalej. Na takich postojach rozmieszczone są worki na śmieci, do których można wrzucić niepotrzebny balast w postaci opakowań po batonikach i innych produktach spożywczych. Trasę polecam na cały dzień.
Trasa nr 2
Trasa ta jest najbardziej popularna. Zaczyna się w miejscu, w którym kończy się trasa nr 1 czyli na basenie w Zawadzkiem i ma długość 11 km. Po wcześniejszej rezerwacji, można tam podjechać samochodem. Kajaki będą na nas czekały, a samochód zostanie bezpiecznie odwieziony na miejsce kończące przygodę na trasie.
Najlepiej oceniany i najtańszym noclegiem w okolicy jest Hotel Bajka. Ceny zaczynają się już od 100 zł za osobę, a śniadanie jest wliczone w cenę. Dodatkowo Hotel dysponuje prywatną plażą. Nic tylko rezerwować, a możecie to zrobić bo tym linkiem.
Polecam tą trasę dla wszystkich, młodych, starszych, dla rodziców z dziećmi. Woda jest tam bardzo płytka, czasem kajak osiądzie na piasku i trzeba go przepchnąć parę metrów by mógł znów płynąc z nurtem rzeki. Sama trasa wije się, ma dużo zakrętów i jest bardzo malownicza. Na drzewach wiszą oznaczenia, informujące o tym, ile kilometrów trasy zostało do przepłynięcia, czyli da się dokładniej rozplanować długość spływu chociaż jest ona stosunkowo krótka bo na 2,5 – 3 godziny. Mi to zajęło aż 5 godzin, bo robiłem długie przerwy na brzegach rzeki, chodząc po piasku i delektując się naturą, ciszą i spokojem. Na końcowym przystanku w Kolonowskim jest Dzika Chata, w której można napić się herbaty lub kawy. Dodatkowym atrakcją jest grill, który pali się cały dzień i można na nim usmażyć kiełbaski. Jak zapomnieliście kiełbasek, to za niewielką cenę, można je kupić gotowe. Z samą konsumpcją nie ma problemu bo przed chatką stoi odpowiednia ilość drewnianych stołów.
Trasa nr 3
Zaczyna się ona przy Jazie niedaleko Dzikiej Chaty. Moim zdaniem to najlepsza trasa ponieważ jest zróżnicowana, na samym starcie da się wyczuć, że prąd rzeki przyśpiesza, by za kolejnym zakrętem leniwe zwolnić. Dodatkiem do krajobrazu są stada krów pasące się leniwie przy brzegu rzeki oraz wyrastające wyspy na środku Małej Panwi. Plusem też są bystrza wody, które przyśpieszają niosący nas kajak i podnoszą adrenalinę. I to nie jeden raz. Są dwa miejsca do przenoszenia kajaka. Pierwsze to metalowy jaz, a drugie znajduje się przy Krasiejowie. Przy przenoszeniu kajaków, sugeruję zrobić grilla lub ognisko ponieważ miejsce jest odpowiednio zabezpieczone. Nie pozostaje nic innego jak zapakować kiełbasy do kajaku i cieszyć się posiłkiem na świeżym powietrzu. Za Krasiejowem koryto rzeki lekko się rozszerza i pogłębia, po obfitych deszczach może osiągnąć głębokość 1,8 metra głębokości. Ale za to prąd jest bardzo słaby i można idealnie dryfować w kierunku, który jest przystankiem końcowym tej trasy.
Trasa nr 4
Zaczyna się w Ozimku i prowadzi aż do Turawy. Na ten odcinek trzeba być dobrze przygotowanym fizycznie, ponieważ jak na poprzednich trasach płyniemy cały czas z nurtem rzeki, który aż tak bardzo nie męczy, to tym razem mamy za przeciwnika północno-zachodni wiatr, który powoduje falę „pod dziób”. Do pokonania są dwie przeszkody. Pierwsza znajduję się już na samym początku jest to Ozimek – Huta, druga czeka na nas w Jedlicach i jest to jaz. Sama rzeka na tym odcinku nie ma aż tylu zakrętów jak na wcześniejszych trasach, jest raczej prosta i szeroka. Miejscami również głębsza, zwłaszcza koło Antoniowa. Na jeziorze Turawskim lepiej się trzymać północnego brzegu, ponieważ południowy jest lekko porośnięty trzciną, a wiejący wiatr z północy tylko przeszkadza i spycha kajakarzy na mieliznę bądź w porośnięty brzeg. Sama trasa zajmuje od 4 do 10 godzin.
Jak widać mamy możliwość dostosowania trasy do siebie, rodziny, swoich znajomych lub dzieci.
Również polecam „Resort Pod Lasem”. Nocleg za pokój dwu osobowy od 60 zł za osobę, a pokój jedno osobowy 80 zł. Resort pod Lasem, również świadczy usługi kajakarskie, z których korzystałem i mogę z czystym sumieniem polecić. Rezerwacji możemy dokonać pod tym linkiem.
Na rozpoczęcie przygody na „Opolskiej Amazonce” proponuję trasę nr 2. Jest ona najlepsza i najbardziej malownicza.
Jeżeli chodzi o firmy świadczące usługi kajakarskie na Małej Panwi, to ja korzystałem od 2012 do teraz z paru firm, Dzika Chata, Resort pod Lasem, Party Kajaki, Amazonka.
Cena praktycznie wszędzie 50 zł za kajak dwu osobowy.
Atrakcje w Okolicy
Prócz Kajaków w okolicy również znajdziecie – świetne pole do Paintball’a z własnym gospodarstwem Agroturystycznym
Zabytkowy Most w Ozimku
Niecałe 15 Km od Ozima, leży Jezioro Turawskie, a tam atrakcje jak plażing & smażing, żaglówki, skutery wodne, rowery.
Widziałem Twoje wpisy z nowych spływów – super rozwój!