Santa Maddalena wioska w południowym Tyrolu – najpiękniejsze miejsce we Włoskich Dolomitach
Jeżeli wybieracie się w Dolomity i szukacie bajkowych widoków to miejscowość Santa Maddalena w Południowym Tyrolu, spełni wasze oczekiwania. Jest to widok, który pewnie kojarzycie z miliona zdjęć na necie, puzzli czy pocztówek, przedstawiające zielone łąki w dolinie z idealnie wkomponowanym kościółkiem, nad którym wyrastają strzeliste góry.
Jadąc w Dolomity zrobiłem ze znajomym listę miejscówek, które będziemy chcieli odwiedzić, a wioska Santa Maddalena była jedną z nich. Wjeżdżając do Włoch, była ona w pierwszej kolejności do odhaczenia i ruszenia w dalszą drogę na Tre Cime, Secedę czy Alpe di Siusi.
Wjeżdżając do doliny Val di Funes, w której położona jest wieś Santa Maddalena macie wrażenie, że jesteście w jakiejś bajce. Na mnie otaczające wokół widoki zrobiły takie wrażenie, że zmęczenie po całonocnej jeździe zniknęło.
Planowaliśmy zostać tutaj tylko pół dnia ale zmieniliśmy zdanie i zostaliśmy aż do zachodu słońca.
Pomimo tego, że miejscowość jest bardzo mała i nie ma za wielu atrakcji, nawet mógł powiedzieć, że wcale ich nie posiada, to jej okolica dosłownie rzuca na kolana swoją malowniczością. Z ciekawostek związanych z Santa Maddalena mogę napisać, że jest położona na wysokości 1339m n.p.m i liczy prawie 400 mieszkańców, są tam trzy restauracje.
Jeżeli jesteście tutaj autem to muszę Was zmartwić, że autem na najbardziej spektakularny widok nie wjedziecie. Mieszkańcy mieli dość turystów i postawili szlaban.
Gdzie Parkować w okolicy?
Jeden z parkingów znajduje się przy zatoczce autobusowej niedaleko pierwszego z kościołów „Chisetta di San Giovanni in Ranui – tutaj. Jest dość mały. I kosztuje 2 € w dni powszednie, a weekendy 4€. Byłem tam w tygodniu więc było miejsce, zostawiłem auto na chwile, bo parę metrów dalej jest dobry punkt widokowy na kościół, który można sfotografować przepięknie ze górującymi szczytami masywu Odle.
Wracając do kościółka, jakbyście chcieli odwiedzić to we własnym zakresie. Ja osobiście nie polecam.
Przed wejściem na łąkę jest kołowrót, gdzie wrzucamy 2€. A sam kościół jest zamknięty. A jak chcecie mu zrobić naprawdę ładny kadr to dwa punkty macie przy samym znajdują się przy samym płocie. Ich lokalizacja o tu.
Drugi parking, już dość większy, gdzie zatrzymaliśmy się na popas czyli rozłożyliśmy stolik, krzesła i zrobiliśmy obiad znajduje się paręset metrów wcześniej na „Bergerplatz”. Parking jest publiczny czyli za darmo i znajdziecie go tu. Zresztą przygotujcie się, że w niektórych bardziej turystycznych miejscach będą Was kosić za postój auta, aż będzie boleć. Np. Nad jeziorem Lago di Braies, koszt to 7 €
Szlak Santa Maddalena i jej punkty widokowe
Na samym końcu tekstu zaznaczę najlepsze punkty widokowe skąd macie pocztówkowy widok. Sama trasa jest dość łatwa. Piesza wycieczka nie powinna mieć więcej niż 3 /4 km i pokonanie takiej pętli to około godzina czasu ale weźcie poprawkę na częste postoje w celu zrobienia zdjęcia.
Mijamy szlaban kierujemy się cały czas na górę. Proponuję iść asfaltową drogą w kierunku kościoła St. Magdalena. Uwierzcie mi im wyżej wejdziecie tym robi się bardziej bajecznie. Będąc tutaj na początku września, aż się zdziwiłem bo nie było tłumów.
Po drodze możecie zatrzymać się przy kościele, pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1394 roku, wnętrze kościoła charakteryzuje się stylem barokowym i sam kształt alpejskiej zabudowy idealnie pasuje do otaczającego go widoku.
Po drodze, na będzie parę ławek gdzie można usiąść i podziwiać roztaczające dookoła widoki. W okolicy pasą się owce oraz krowy. Te drugie z zainteresowaniem będą do Was podchodzić.
Najpiękniejszy widok na dolinę Funes znajduje się tutaj. Polecam zostać do zachodu słońca, kiedy ostatnie promienie słońca będą muskały na pomarańczowo strzeliste szczyty grupy Odle.
Jak na rozpoczęcie mojej przygody w Dolomitach był to jeden z wspaniałych widoków jakie widziałem. Obłędny start mojej wędrówki po Dolomitach, których długo nie zapomnę, a do Santa Magdalena, jeszcze z pewnością powrócę. W końcu jest to jeden z najczęściej fotografowanych widoków w Europie.
A ja zapraszam Was na trekking dookoła Tre Cime Di Lavaredo.
Mam pytanie, czy powrót jest tą samą trasą? Ile liczyć na całość? Czy dobrym pomysłem jest wybrać się z Santa Madalena na punkt widokowy Geiselarm?
Hej, powrót tą samą trasą
A co do Geiselarm – można podjechać autem pod początek szlaku do miejscowsci Zans
Myślisz, że jest tam gdzieś szansa rozbić na noc namiot? 🙂
Nawet nie próbuj z widłami pogonią :/